wtorek, 17 marca 2015

Kampania prezydencka z ochroniarzami

Kampania prezydencka przed majowymi wyborami rozkręca się już na dobre. Media wszelakie piszczą ze szczęścia, ciesząc się z olbrzymiej ilości materiałów z każdego dnia kampanii, jakie mogą prezentować w swoich programach. Niestety, mało która stacja pokazuje zdarzenia gdzie, nomen omen, wyborcy wyrażają swoje niezadowolenie z danej kandydatki czy kandydata.
Najpewniej w kampanii prezydenckiej czuje się obecny prezydent Bronisław Komorowski. Mając do dyspozycji drużynę państwowych ochroniarzy i świadomość, że na każdym wiecu wyborczym nie jest przecież zwykłym człowiekiem, kandydatem na prezydenta, ale kimś więcej, głową państwa, której nie wolno krytykować, pozwala sobie na coraz większą butę (przez u otwarte) w stosunku do swoich wyborców.
W piątek 13 marca br. prezydent RP pojawił się w Rzeszowie, gdzie z jednej strony wypełniał rolę głowy państwa (podpisując projekt ustawy zmieniającej przepisy dotyczące wspierania innowacyjności) a z drugiej strony - już jako kandydat - prowadził kampanię wyborczą. Wyjazdowe podpisywanie ustaw połączone z agitacją wyborczą zakłócił jednak niezadowolony obywatel. Jak widać na poniższym filmie, podatnik został szybko uciszony przez eleganckich panów z prezydenckiej świty.


Prezydencka ochrona nie tylko przeraziła się krzyczącego człowieka (mógł przecież kogoś zranić ustami), ale wręcz panicznie zareagowała na fakt nagrywania swoich działań przez postronną osobę. Co takiego panowie mieli do ukrycia i dlaczego obywatele pozwalają sobą tak pomiatać? Być może goryle prezydenta Komorowskiego zapomnieli, że ich pensja pochodzi zarówno z podatków zakneblowanego krzykacza jak i pana, ktory chciał sfilmować ich działania. Cóż, głupi naród, więc władza się panoszy.

Weselszym akcentem kampanii prezydenckiej był występ wiejskiej kapeli na spotkaniu z innym kandydatem, Andrzejem Dudą. Jak możemy zobaczyć w materiale Telewizji Polskiej z 16 marca br., jeden z muzykantów do gry użył profesjonalny śrubokręt.

Zdjęcie materiału filmowego ze strony wiadomosci.tvp.pl

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz