piątek, 1 lutego 2013

Naruszenie strefy lotniczej

Już jakiś czas temu telewizja podała informację [tvp.info, dostęp 1.02.2013] o poważnym przestępstwie popełnionym w Krakowie. Chodzi o trzech ludzi, którzy skoczyli ze spadochronami z krakowskiego wieżowca Szkieletor. Jak poinformował Dariusz Nowak, przedstawiciel małopolskiej policji, jest to "poważne przestępstwo zagrożone karą do pięciu lat [więzienia - przyp. aut.]". Jedna z osób wykonujących ten skok nagrała go kamerą, przymocowaną pewnie do głowy lub kasku. Jak donosi autor artykułu na stronie internetowej tvp.info, nagranie to "robi furorę w internecie", chociaż z niektórych portali zostało już usunięte (zbyt drastyczne sceny?).

Wspomniany na wstępie artykuł, tak jak i reportaż zaprezentowany w telewizji, świadczą o sporym oderwaniu od rzeczywistości. Z tym, że to oderwanie nie dotyczy osób skaczących na spadochronach, a raczej pana policjanta i państwa z TVP INFO. Można się zastanawiać czy ci śmiałkowie rzeczywiście dopuścili się tak poważnego naruszenia prawa lub czy swoim zachowaniem stanowili zagrożenie dla kogoś innego poza samymi sobie?

Trudno oprzeć się wrażeniu, że istnieje pewien proces stymulacji pomiędzy mediami a policją: ci pierwsi dostają do swoich serwisów informacje o "groźnych przestępstwach", policja zaś może liczyć na darmowy czas na antenie, aby pokazać jak to oni troszczą się o społeczeństwo. Im więcej przepisów i zakazów, tym więcej pracy dla policji i tym więcej, mrożących krew w żyłach, informacji do przekazania.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz